Wywiad ze zwycięzcami Konkursu Szarlotka

26.02.2024 odbyło się rozdanie nagród Konkursu Szarlotka, który dotyczył projektu „Promocja Konsumpcji jabłek: Szarlotka”. Mieliśmy okazję zapytać naszych zwycięzców „Jakie są ich szarlotki?”

Anna Łukasiewicz, właścicielka firmy A&J Słodkości

Dlaczego zdecydowała się Pani wziąć udział w konkursie? Pochodzimy z rejonu Grójca, więc jabłka są naszym symbolem. Od ponad 20 lat jestem sadownikiem, a od kilku miesięcy robię również słodkie stoły, ciasta i torty okolicznościowe. Konkurs łączący jabłka i ciasto, był więc w sam raz dla mnie. Jaka jest Pani szarlotka? Wykorzystałam ciasto kruche i maślane. Jabłka oczywiści pochodzą z naszego sadu. Warto dodać, że wybór jabłek nie był przypadkowy: aby ograniczyć ilość dodawanego cukru, dobieram tylko słodkie odmiany, takie jak gala, champion, mutsu. Jaki jest przepis na udaną szarlotkę? Podstawowy przepis zna każdy. Ja dodaję do tego dużo serca i zaangażowania. Jak się kocha to, co się robi, to jest szansa na sukces.

Agnieszka Pawlas i Agata Sadlak-Skrzypek, nauczycielki z Technikum nr 1 w Krasnymstawie

Jak to się stało, że szkoła wystartowała w tym konkursie? Już od 2013 r. wraz z uczniami prowadzimy bloga kulinarnego, na którym publikujemy różne przepisy ze zdjęciami. Mamy dużo pomysłów, lubimy wyzwania i tego staramy się uczyć młodzież. Często bierzemy udział w kiermaszach, wystawach, dlatego namówiłyśmy uczniów na udział w tym konkursie. A oni zadbali już o lajki. Z czym kojarzy się Paniom szarlotka? Z dzieciństwem, ze wspomnieniami pobytu u babci na wsi, z latem, przygodą, zapachem pól i łąk Lubelszczyzny. Gdy miałam 9 lat piekłam szarlotkę z papierówek od babci. Jaka powinna być dobra szarlotka? Przede wszystkim powinna być prosta, bez udziwnień. Wystarczy ciasto kruche, dobre jabłka, odrobina cynamonu. Ponieważ teraz nie jest sezon na papierówki, więc do konkursowej szarlotki wykorzystaliśmy championy.